Podróż samochodem z Olsztyna do Rijeki powinna zająć wg trasy google map 13 godzin. Tyle teorii, bo jeśli chodzi o praktykę, to trzeba doliczyć jeszcze kilka dodatkowych godzin na korki koło Brna (remonty drogi), Wiednia (wypadek) oraz „ciągle-w-budowie” polską A1. Im dłuższa podróż tym większa radość z jej ukończenia-nie dziwi zatem, że Rijeka pierwszego dnia po przybyciu do celu wydawała się rajem na ziemi.
Rijeka to spore miasto w północno-zachodniej Chorwacji, liczące ok. 130 tys. mieszkańców. Znana jest ze swojego portu handlowego (największego w Chorwacji) oraz rozwiniętego przemysłu, który zawładnął miastem zdecydowanie bardziej niż turyści. I choć oczywiście Chorwacja kojarzy się bardziej z błękitnym Morzem Śródziemnym niż rafinerią ropy naftowej, to muszę przyznać, że obserwacja z bliska układania ogromnego załadunku na kontenerowca a następnie kibicowanie precyzyjnemu wyprowadzeniu go na pełne morze robi wrażenie nawet na humanistce.
Rijeka była Europejską Stolicą Kultury w 2020 roku i do dziś zachowały się pamiątki z tego czasu. Jedną z nich jest mini wystawa w plenerze - ciekawa ze względu na swoją tematykę aktualną dziś nawet bardziej niż dwa lata temu.
Oczywiście wszyscy w Rijece obsługujący turystów świetnie mówią po angielsku. Cieszę się, bo dzięki temu mogę trochę poćwiczyć przed jutrzejszymi zajęciami w tym języku. Zamówienie tradycyjnej kawy, rozmowa o pogodzie, czy o lokalnej kuchni są dla mnie jak dodatkowe korepetycje z języka angielskiego.
Obowiązkowym punktem w harmonogramie dnia przybycia jest sprawdzenie trasy do miejsca szkolenia tak, aby kolejnego dnia (i tak pełnego nowości i niespodzianek) nie dodawać sobie stresu z poszukiwaniem drogi. Czas przejścia z hotelu do siedziby Szkoły Dante: równe 9 minut.